Nawiązując niejako naturalnie do naszego wcześniejszego tekstu, obecnie nawet duńska prasa zauważa, że liczba skarg na duńską policje wzrosła.
Gdy w trakcie zbierania materiałów w naszej sprawie zwróciliśmy się do Den Uafhængige Politiklagemyndighed (DUP)z kilkoma prostymi pytaniami, jako obcokrajowców władze duńskie całkowicie nas zignorowały, co prawda odpisując na nasz e mail, jednak jako obcokrajowcom w ten oto sposób :
Inne instytucje, jak Ministerstwo Sprawiedliwości, nie udzieliło nam nawet odpowiedzi.
Dopiero zainteresowanie się tematem przez duńską rodzimą prasę, wywiadu udzielono dla Politiken i za nią problem opisują inne duńskie media jak tv2.dk.
Nie da się nie zauważyć, że gdyby problem dotyczył jedynie obcokrajowców sprawy by nie było!
Czytając nawet ten artykuł dobitnie wynika z jego treści, że informacja o skargach jest manipulowana. Mowa jest o skargach w zakresie popełnionego jedynie przestępstwa, ale mało odnosi się do innego rodzaju skarg. W związku z tym, że organ działa dopiero od 3 lat (powołany zmienionym prawem w Danii w roku 2012) określa on tylko ile skarg zostało zakończonych przez ten jedynie organ (gdy reszta jest w toku) i np. na tej podstawie stwierdza się, że to wskazuje, iż policjanci nie są bezprawni w znaczącym stopniu!?
Znamiennymi okolicznościami są : "odpowiedź" dla nas i manipulacja jakiej dopuszcza się organ przedstawiając sytuację skargową wobec policji. Z tego wynika jasny wniosek, że organ ten nie jest wcale taki niezawisły jak przypisano mu w jego nazwie. Oczywistym jest także fakt tuszowania i manipulacji, liczbami i rodzajami rozpoznawanych skarg, aby wizerunek policji wbrew powszechnej wiedzy wygładzić.
Przypomnieć tu trzeba, że gros skarg rozpoznają także sami dyrektorzy poszczególnych jednostek policyjnych i materiały prasowe zupełnie nie uwzględniły tego w swoim badaniu, co jest zupełnie oczywiste dla zmanipulowania publicznego przekazu o wizerunku duńskiej policji. Cały opis nie uwzględnia zupełnie ile z tych skarg pochodzi od obcokrajowców. W naszej opisywanej sprawie wynika oczywisty aspekt nacjonalistyczny, odrażającej wręcz niechęci władz do polskiej narodowości w tym przypadku. Analizując raport otrzymany z Trybunału Praw Człowieka wynika też, że skarżącymi są obcokrajowcy.
Nie pozostawia to cienia wątpliwości w jakiej sytuacji pozostaje ofiara policyjnej bezprawności, a już całkiem fatalnej gdy jest obcokrajowcem.
Dobrą wiadomością w tym wszystkim jest możliwość kontrolowania działań duńskich władz i wniesienia w ostateczności skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.
Życzymy naszym rodakom oby jak najmniej takich przypadków.
Jeden z oryginalnych artykułów czytaj tu :